Czy państwo demokratyczne może pozwolić sobie na efektywnie działające służby wywiadowcze bez naruszania norm, procesów i instytucji samej demokracji? Odpowiedź na to pytanie wcale nie jest oczywista. Zasady demokracji liberalnej często stoją w opozycji do modi operandi wywiadów. Przykładów na to jest aż nazbyt wiele i można znaleźć je zarówno w demokracjach skonsolidowanych, jak i nieskonsolidowanych. Z jednej strony służby wywiadowcze (specjalne, bezpieczeństwa) mają potencjał destrukcyjny dla ustroju politycznego. Z drugiej strony są niezbędne dla zwalczania zagrożeń bezpieczeństwa narodowego, które nie omijają państw demokratycznych.
Analiza KBN nr 2 (82) / 2021
2 marca 2021 r.
Czy państwo demokratyczne może pozwolić sobie na efektywnie działające służby wywiadowcze bez naruszania norm, procesów i instytucji samej demokracji? Odpowiedź na to pytanie wcale nie jest oczywista. Zasady demokracji liberalnej często stoją w opozycji do modi operandi wywiadów. Przykładów na to jest aż nazbyt wiele i można znaleźć je zarówno w demokracjach skonsolidowanych, jak i nieskonsolidowanych. Z jednej strony służby wywiadowcze (specjalne, bezpieczeństwa) mają potencjał destrukcyjny dla ustroju politycznego. Z drugiej strony są niezbędne dla zwalczania zagrożeń bezpieczeństwa narodowego, które nie omijają państw demokratycznych.
Źródło zdjęcia: pixabay.com